Opłatek dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów
Jak co roku o tej porze, w niedzielę Chrztu Pańskiego 12 stycznia 2014 r. parafia Jana Chrzciciela stała się domem gościnnym dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, związanych z działalnością Domu w Piekoszowie. Nowy Rok został rozpoczęty łamaniem się opłatkiem i dzieleniem się życzliwością.
UCZESTNICY SPOTKANIA DZIĘKUJĄ SERDECZNIE
Księdzu Proboszczowi prał. Tadeuszowi Pytlowi
za otwarte od wielu lat serce i drzwi.
Atrakcją spotkania był koncert kolęd chóru parafii Jana Chrzciciela w Kielcach pod kierunkiem Pani Beaty Misztal i Pani Elżbiety Żądło
- całemu zespołowi dziękujemy za uniesienie dusz do nieba.
Po krótkim czasie przygotowania i ewentualnie spowiedzi o godz. 13.30 rozpoczęła się Msza Święta. Ksiądz Dyrektor Jan Jagiełka podkreślił w homilii, że każdy z nas może sobie wyobrazić scenę, kiedy podczas chrztu słyszy słowa Boga nad sobą – jesteś Moim ukochanym dzieckiem. To ważne, żeby znać datę swego chrztu i świętować w tym dniu – tak zachęca papież Franciszek.
Tegoroczne spotkanie opłatkowe było szczególne dzięki obecności chóru parafialnego prowadzonego przez Panią Beatę Misztal i Panią Elżbietę Żądło. W czasie Mszy Świętej śpiewano kolędy albo z chórem, albo z ekipą – Marcin Sz., Ewa G. i Edyta D. albo z wyróżnionymi w „VII Świętokrzyskim Festiwalu Kolęd i Pastorałek – Kielce 2013”. Po błogosławieństwie, na zakończenie wysłuchano profesjonalnego wykonania kolęd przeplatanych komentarzami i poezją, a na finał kościół wypełnił majestat tekstu i muzyki „Bóg się rodzi”. Wzruszona Pani dyrygent podziękowała za uwagę dodając, że wykonawcy zaśpiewali jeszcze piękniej niż dotychczas. To miła niespodzianka i prezent noworoczny dla całej wspólnoty.
Po Mszy Św. rozpoczął się opłatek w domu parafialnym u Księdza Proboszcza prał. Tadeusza Pytla. Gościny tj. salki udzielił po raz kolejny klub „Wolna Strefa” i jak zawsze cierpliwa i cicha Pani Alicja. Ksiądz Dyrektor Jan Jagiełka pobłogosławił opłatki i kilkanaście kolejnych minut upłynęło na przyjaznych serdecznościach. Potem nadszedł czas na pyszny, gorący bigos, herbatę i drożdżówkę. Po kilku ogłoszeniach wzięto kartki z tekstami i znów Marcin, Ewa i Edyta intonowali wspólne kolędowanie.